Bacalar to małe miasteczko na Jukatanie, położone nad jeziorem o tej samej nazwie, którego turkusowe wody wyglądają jak morze. Turkusowe jezioro zapewnia mnóstwo aktywności, a otoczenie lasów gwarantuje spokój i kontakt z naturą z dala od zgiełku. W mieście jest spory wybór kameralnych hoteli, restauracji i barów z widokiem na jezioro. Relaksująca atmosfera tego miejsca, czyni je idealnym celem wakacji w Meksyku. Zobacz jakie wrażenie miałam z pobytu w Bacalar.
Idealny dzień w Bacalar
Słońce schowane jest jeszcze za horyzontem, ale robi się już widno. Czekam, aż zdecyduje się pokazać nad linią spokojnej tafli wody jeziora. Idę zanurzona po pas wzdłuż brzegu porośniętego lasem namorzynowym. Wygięte korzenie drzew nad powierzchnią przypominają mi wielkie pająki zbliżające się w moją stronę. Uważam, żeby nie wypłoszyć ptaków, które łowią ryby i zerkają na mnie jednym okiem od czasu do czasu. Z pierwszymi promieniami słońca kolor wody zaczyna się zmieniać. Jezioro słynie z 7 barw, ale zdążyłam już naliczyć więcej, a może jestem zbyt szczegółowa. Nie zostaję zbyt długo na porannym spektaklu światła, czas poszukać rejsu dookoła jeziora łodzią.

Biały, smukły jacht gładko sunie po spokojnej powierzchni jeziora Bacalar. Wiatr współpracuje z żaglem szepcząc po cichutku. Zbliżamy się do zatoki cenoty Negro, gdzie kolor wody zmienia się drastycznie na ciemnoniebieski, prawie czarny. Pod nami jest 180 metrów głębokości, co przyprawia mnie o gęsią skórkę. Wracamy na bezpieczniejszą część w okolice cenoty Esmeralda. Z głośników rozbrzmiewa głośna muzyka, z lodówki znikają butelki piwa i wygląda na to, że wszyscy poczuli wakacyjny klimat.

Następnie płyniemy do cenoty Cocalitos zobaczyć stromatolity. Wyglądają jak okrągłe skały, ale tak na prawde jest to struktura stworzona przez bakterie. Co więcej, jest to najstarsza i najwcześniejsza forma życia naszej planecie!
Ostatnim punktem na trasie wycieczki jest kanał piratów, nazwany tak od sławnych piratów, którzy przypływali tu żeby naprawić lub zbudować swój statek. Uwagę przykuwa betonowa konstrukcja w kształcie statku pomalowana w jaskrawe graffiti. Nie jest to wrak statku, a bar, który nigdy nie doczekał się otwarcia. Przewodnik informuje nas, że na dnie jeziora jest lecznicza glinka bogata w siarkę, więc nakładamy sobie błotną maseczkę na całe ciało, stojąc po kostki w wodzie.

Czas wracać, ale nadal mam niedosyt pływania i wskakuję prosto do wody z jednego z wielu moli. Ciekawe, że patrząc z mola w dół na wodę, widać wyraźnie małe rybki, ale gdy zanurzam się z maską nie widać nic tylko błękit. Lazurowy odcień obejmuje mnie, unoszę się bezwładnie w nim, czując jakbym była w niebie, a nie we wodzie. Niebo na pewno daje takie odczucie błogości i nieważkości.
Aktywny dzień zbliża się do końca, a mój żołądek dopomina się o konkretny posiłek. Czas więc udać się do jednej z kilku wegetariańskich restauracji. Spaceruję spokojnymi ulicami, czując się bezpiecznie. Nikt mnie nie nagabuje, nie próbuje mi czegoś sprzedać, nie ma też tłumów turystów. Dostaję bilet na wieczorek taneczny w sobotę, ale wtedy mnie już tu nie będzie, pozostałe atrakcje Meksyku czekają do odkrycia.

Przydatne informacje jeśli planujesz wyjazd do Bacalar
Gdzie spać
Mogę polecić kameralny hotel, w kótrym się zatrzymałam: Nido del Quetzal. Dwuosobowy pokój kosztuje około 40 dolarów za noc. Do tego jest dobre śniadanie w przyjemnym ogrodzie, a po sąsiedzku są ogromne papugi.
Gdzie zjeść

- Mango y Chile – pyszne wege burgery i naturalne soki z widokiem na jezioro ze wzgórza w centrum miasta, obok fortu
- Rapsodians Resto Vegetariano – najlepszy falafel jaki jadłam za 120 pesos
- El Pinio – nie jest łatwo znaleźć, bo jest schowany między uliczkami w centrum, ale warto, bo ma klimatyczny ogród z hamakami, świetne koktajle i spory wybór dla wegetarian. Burrito z ryżem i warzywami kosztowało 130 pesos
- Usiądźcie na drinka w jednym z barów tuż nad jeziorem, dzięki temu będziecie mieli dostęp do ich prywatnego mola często z huśtawkami lub hamakami
Co jeszcze można robić w Bacalar:
- Pływać kajakami
- Bujać się tuż nad wodą na huśtawce lub hamaku
- Wypożyczyć paddle board na wschód słońca
- Zwiedzić hiszpański fort
- Oglądać zachód słońca na molo
- Odwiedzić ruiny majańskie w pobliżu
- Pływać pięć razy dziennie w krystalicznej wodzie
- Zrelaksować się

Jak dojechać autobusem do Bacalar
Komfortowy Ado Bus odjeżdża z lotniska lub centrum Cancun i podróż zajmuje około 5 godzin. Zatrzymuje się również w Playa del Carmen i Tulum. Cena biletu zależy od klasy. Bilet można kupić na ich stronie internetowej lub bezpośrednio w kasie na stacji.
Co jeszcze warto wiedzieć
- Spakuj ekologiczny krem do opalania oraz spray na owady. Mieszkańcy Bacalar bardzo dbają o środowisko, bo ekosystem jeziora jest łatwy do zachwiania. Proszę uszanuj to i nie używaj żadnych środków chemicznych przed wejściem do wody.
- Rejs łodzią zorganizuj przed południem, bo wtedy jest najładniejsza barwa wody.
- Sprzedawcy uliczni oferują rejsy w różnej cenie, popytaj u kilku zanim się zdecydujesz. Jeśli jesteś w grupie, spróbuj negocjować cenę. Ja zapłaciłam 250 pesos za osobę na dwie godziny, ale słyszałam, że można taniej.
- Wybierz jacht zamiast motorówki, jest bardziej ekologiczny, cichszy i ma szczególny klimat.
- W Bacalar jest bankomat oraz kantor. Wymienić można tylko euro i dolary, trzeba też mieć ze sobą paszport.
Jeśli ten wpis zainspirował cię do wyjazdu do bacalar lub już tam byłeś, proszę podziel się tym w komentarzu.
Pozdrawiam,
Dora
One thought on “Bacalar to najlepsze miejsce na wakacje w Meksyku”